Jak zostałem kibicem niebieskiej części Manchesteru


Jak to się wszystko zaczęło?

Każdy pomyśli, że wynikało to z pasji do sportu, jednak prawda jest zupełnie inna. Wszystko za sprawą pasji do rysowania. Jako 10 latek uwielbiałem rysować przeróżne rzeczy aż pewnego dnia w oko wpadł mi ówczesny herb Manchesteru City. Pomyślałem- chce to narysować! Po skończonym rysunku stwierdziłem... skoro to narysowałem to może obejrzę ich mecz? 
Nie musiałem długo czekać, bo tego samego wieczoru grali oni mecz ligowy z West Ham United. Zasiadłem przed telewizorem, naturalnie w momencie zostałem kibicem drużyny, której herb rysowałem no i zaczął się mecz. Pamiętam, że tamtego dnia towarzyszyło mi wiele emocji związanych z grą "The Cityzens". Byłem zachwycony ich grą i stwierdziłem, że na jednym meczu nie mogę poprzestać. Z czasem stałem się ich kibicem, zagłębiłem się w historie klubową, zacząłem się interesować nowinkami transferowymi i... zleciało te 11 lat. Dziś śledzę ich poczynania w lidze angielskiej, pucharach, Champions Legaue i oglądam mecz kiedy tylko mogę. Oglądając ich grę od samego początku w 2010 zacząłem nie tylko interesować się nimi ale i całym światem piłki. Od tamtego momentu zrodziła się we mnie chęć śledzenia poczynań Polskiej reprezentacji. Na przestrzeni ostatnich 9 lat miałem okazję być na 7 meczach krzycząc "do boju Polska" ze Stadionu Narodowego w Warszawie. To pokazuje, że Manchester City obudził we mnie piłkarskiego ducha przez co jestem teraz szczęśliwszym człowiekiem :)

ArekG


 

Komentarze

Popularne posty